W 2020 roku po raz pierwszy wybrałam się na Karaiby. Zupełnie sama. Bilet na Arubę kupiłam 3 dni przed wylotem. Spędziłam na wyspie 6 tygodni, więc miałam sporo czasu na zwiedzanie. Mimo tego, że Aruba wcale nie jest duża to jednak nie miałam czasu na nudę. Poznałam wspaniałych ludzi i zobaczyłam naprawdę piękne miejsca. Wyspa jest praktycznie płaska, nie licząc niewielkich górek, ale mimo tego ma wiele do zaoferowania. Ja jestem oczarowana.
Co warto zobaczyć na Arubie?
- California Lighthouse
- Arashi Beach
- Antilla Shipwreck
- Boca Catalina Beach
- Tres Trapi
- Malmok Beach
- Palm Beach
- Eagle Beach
- Oranjestad
- Renaissance Island
- Mangel Halto
- Baby Beach
- Seroe Colorado Natural Bridge
- Boca Grandi
- Huliba Cave
- Quadirikiri Cave
- Fontein Cave
- Dos Playa
- Conchi
- Boca Keto
- Daimari Beach
- Ayo Rock Formations
- Bushiribana Ruins
- Alto Vista Chapel
Po powrocie z Aruby zaczęło mi brakować słońca i pięknej pogody. Nie minęło dużo czasu od mojego powrotu z Karaibów, a już kupiłam bilet na Curaçao. Ta wyspa jest o wiele większa i górzysta, także wydaje mi się, że jeśli chce się zwiedzić dużo, to 5 dni może nie wystarczyć. Będąc na Curaçao must see to Klein Curaçao, które moim zdaniem jest naprawdę piękne i chętnie zobaczyłabym je ponownie.
Co warto zobaczyć na Curaçao?
- Klein Curaçao
- Fort Beekenburg
- Directeurs Baai
- Jan Thiel Beach
- Mirador Kaya Guinea
- Curaçao Sea Aquarium
- Mambo Beach
- Willemstad i murale
- Blue Bay
- Kokomo Beach
- Playa Porto Marie
- Playa Piskadó
- Playa Lagun
- Christoffel National Park
- Hato Caves
Niestety więcej miejsc nie udało mi się zobaczyć, dlatego wydaje mi się, że jest to dobry powód, by kiedyś wrócić na wyspę. W trakcie pobytu na Curaçao kupiłam bilet na Bonaire, na którym spędziłam 4 dni. Jest to raj dla miłośników sportów wodnych. Krajobrazy są ekstra, ale mnie osobiście nie powaliły. Z kolei ludzie na wyspie są naprawdę nieziemsko mili i pomocni.
Co warto zobaczyć na Bonaire?
- Kralendijk
- Te Amo Beach
- Bachelor’s Beach
- góry soli (Salt Ponds)
- Pink Beach
- Old Slave Huts
- Flamingo Sanctuary
- Lighthouse Bonaire
- Sorobon / Sorobon Beach
- Washington Slagbaai National Park
- Boka Kokolishi
- Playa Chikitu
No więc – Aruba, Curaçao czy Bonaire? Jak dla mnie zawsze Aruba. Może dlatego, że był to mój pierwszy raz na Karaibach i wszystko było tak, jak to sobie wyobrażałam – duże, piaszczyste plaże, lazurowa woda, słońce i palmy. Tych ogromnych plaż brakowało mi jednak na pozostałych dwóch wyspach. Na Curaçao z pewnością kiedyś wrócę, bo jest zupełnie inne i jestem przekonana, że wielu miejsc nie zdążyłam zobaczyć. Z kolei Bonaire póki co nie jest na mojej liście.
A Wy macie jakieś doświadczenia z karaibskimi wyspami? Która zachwyciła Was najbardziej?